Kto w dzisiejszych czasach nie zna banana? Obfite, umiarkowanie słodkie i stosunkowo niedrogie owoce z wieloma przydatnymi właściwościami to ulubieniec wielu Rosjan. Ale pytanie brzmi: po co myć banana przed jedzeniem? Tak, bo skórka nie jest idealnie czysta, a rozdzierając ogon pomijamy infekcję słodkiej miąższu.

Korzyści z peelingu

Ochronna skorupa banana zawiera wszystkie przydatne minerały i substancje, które sam owoc:

  • potas,
  • mangan,
  • sód,
  • wapń,
  • żelazo,
  • fosfor.

Węglowodany to główny procent, błonnik jest na drugim miejscu.

W składzie znajdują się również substancje szkodliwe, ale w niewielkich ilościach (nie należy jednak przejadać się ani codziennie pocierać skórką od banana).

Ciekawy skład sprawia, że skórka od banana przyda się zarówno w życiu codziennym jak iw przemyśle. Na przykład po wyschnięciu skórka przechodzi do tuszu, barwnika spożywczego (dzięki garbnikom). Bananowe „odpady” całkiem dobrze nadają się do ekstrakcji pektyn i są niezbędnym składnikiem gęstych galaretek, dżemów itp. A to nie jest pełna lista. Skórka banana stosowana jest nawet w medycynie ludowej i kosmetologii.

Niebezpieczeństwo skórki

Głównym niebezpieczeństwem peelingu jako produktu jest jego drażniące działanie na błony śluzowe, w zawartości cyjanowodoru, szczawianów i saponin. Wszystko to jest trucizną dla organizmu.

Poza tym podczas transportu gęsta skóra gromadzi kurz, brud i wszelkiego rodzaju drobnoustroje przenoszone przez ręce. Cholera, czerwonka i inne niebezpieczne choroby to tylko wierzchołek góry lodowej. W praktyce wirusy i drobnoustroje dusznicy bolesnej, ostrych infekcji dróg oddechowych i SARS są znacznie bardziej niebezpieczne. Infekcja działa tak samo, jak w miejscach publicznych iw domu: nie kontrolujemy, ile razy drapiemy usta lub pocieramy nos, zanim „poczujemy” banana (lub jakikolwiek inny przedmiot). To główny powód, dla którego myjemy banany przed jedzeniem.

Jest drugi czynnik. Chociaż banany są wysyłane niedojrzałe, wiele z nich ma czas na zepsucie, skórka staje się luźna i przepuszczalna dla infekcji. Ale najsmutniejsze jest to, że muchy i inne pasożyty swobodnie osiedlają się i rozmnażają w takich „otwartych” bananach. Ich larwy są prawie niewidoczne dla oka (mają zaledwie 0,6 mm długości), są białe i zlewają się z miąższem owocu.

Dlaczego nadzór kwarantanny jest ważny O pasożytach najlepiej poinformuje Rosselchoznadzor, który regularnie zwraca przesyłki owoców (najczęściej mandarynki, ale kto wie ile larw lub dojrzałych much zdąży się przenieść do sąsiednie skrzynki z bananami w porcie). Turyści przewożący tropikalne przysmaki z pominięciem kontroli weterynaryjnej są bardzo narażeni na zdrowie.

Jednym z tych niechcianych „gości” jest humbak. Jego larwy najczęściej rozmnażają się w zgniłych owocach, nie gardzą grzybami, mięsem i innymi produktami i nie są zbyt leniwe, by zagoić ropną ranę. Istnieją gatunki zdolne do namnażania się w jelitach lub w ludzkiej skórze. W Noworosyjsku i Gelendżyku, głównych południowych portach Rosji, owady te są regularnie znajdowane w przesyłkach owoców.

Dopóki banan jest cały i zielony, jego miąższ jest bezpieczny, ale na skórce mogą już złożyć się jajka. Jeśli owoc leży, ciemnieje, skóra staje się miękka, wówczas larwa, która wykluła się lub wyczołgała z sąsiedniego pudełka, zacznie jeść z przyjemnością.Kiedy otworzysz banana, będzie on albo na twoich rękach, albo na miąższu, a wraz z nim - w ciele. Przypomnijmy, że to tropikalne pasożyty, a Rosjanie nie mają na nie odporności.

Kwarantanna przesiewowa odsyła w tropiki wszystkie partie, w których udało się wykryć pasożyty, ale i tak jest szansa na dostanie się „gościa” do domu. Dotyczy to zwłaszcza okresu letniego lub regionów południowych.

Jak się chronić?

Przede wszystkim nie panikuj. Lionfish to kochające ciepło owady, a epidemia raczej nie zagrozi mieszkaniu. Jeśli skórka od banana jest cała, nigdzie nieuszkodzona, wystarczy przepłukać ją pod bieżącą wodą - na gładkiej powierzchni larwa nie ma się o co zaczepić i można ją łatwo zmyć.

Idealną opcją jest oblanie parą (swoją drogą powinno się to robić w sklepie, ale kto wie, czy nie przegapili zabiegu). Tak więc, jeśli dom ma odkurzacz parowy lub parowiec, to świetnie. Strumień nie zagotuje miazgi, ale ją obierze.

Istnieje opcja polania skóry chlorheksydyną, ale to chyba już reasekuracja. Generalnie wystarczy umyć owoce mydłem.

Suszonych bananów nie można kupić na wagę. Nie da się umyć takich plastrów bez zepsucia ich smaku i nie ma gwarancji, jak były czyszczone i przechowywane. W fabrykach banany są zwykle myte, a następnie otwierane, krojone i suszone w specjalnych szafkach. To jest gotowa przekąska.

Magazyn Miss Purity zaleca albo kupowanie suszonych bananów w fabrycznych opakowaniach, albo kupowanie świeżych, nieciemniałych owoców i suszenie ich samodzielnie np. w piekarniku. W ten sposób będziesz mieć pewność, że w pobliżu nie unosiły się żadne tropikalne muchy.

Banany to goście z tropików, więc niewykluczone, że jakieś egzotyczne pasożyty i choroby omiatały ich skórki w zastoju. A podczas podróży i „odpoczynku” na półkach owoce wciąż są zarośnięte brudem.Aby zdecydowanie uniknąć problemów jelitowych (lub gorszych), koniecznie umyj banany przed jedzeniem.


Kategoria: