Elektryka to nie żart. Jeśli gniazdko z pralki topi się lub po podłączeniu pachnie spalenizną, widać iskry lub dym, nie można zignorować problemu, w przeciwnym razie możliwy jest pożar ze wszystkimi konsekwencjami. Należy sprawdzić każdy podejrzewany problem z okablowaniem, zwłaszcza podczas obsługi pralki. Zastanówmy się, jak znaleźć „winnego” na własną rękę.
Czy to naprawdę wina gniazdka?
Według statystyk większość pożarów jest spowodowana problemami z instalacją elektryczną.Pęknięta izolacja, źle obliczone obciążenie, ignorowanie przepisów bezpieczeństwa, wadliwy sprzęt - wszystko to stwarza sytuację awaryjną. Aby uniknąć pożaru, należy przygotować przewód do podłączenia myjki, aw przypadku pojawienia się znaków ostrzegawczych rozpocząć diagnostykę. Topnienie, dym, zapach spalenizny, ciemne plamy wokół wylotu i iskrzenie to poważne powody do sprawdzenia. Jeśli zauważysz takie „objawy”, musisz działać:
- odłącz zasilanie w pokoju lub w całym mieszkaniu;
- upewnij się, że zasilanie jest wyłączone;
- rozpocznij diagnostykę.
Podczas sprawdzania podłączenia elektrycznego należy przestrzegać zasad bezpieczeństwa lub wezwać elektryka.
Problem nie zawsze tkwi w samym gnieździe. Często winna jest wtyczka, w której śruby odlatują, a styki słabną. Ponadto przewód zaczyna się nagrzewać nawet przy wtyczce, która nie pasuje do gniazdka elektrycznego: bolce wtyczki są mniejsze niż otwory w gniazdku.Sprawdzenie zgadywania jest łatwe - włącz pralkę w innym gniazdku. Jeśli w ciągu 10 minut historia z ogrzewaniem i topnieniem się powtórzy, problem zostanie znaleziony: wtyczka musi zostać naprawiona lub wymieniona. Lokalna naprawa nie jest zalecana. Bezpieczniejsza i bardziej niezawodna jest wymiana całego przewodu.
Gniazdo nie jest przeznaczone dla konsumentów
Jeśli wtyczka nie nagrzewa się po podłączeniu do innego gniazdka, oznacza to, że z przewodem zasilającym wszystko jest w porządku. W takim przypadku zwróć uwagę na samą pralkę. Prawdopodobnie wartość zadana nie jest przeznaczona dla potężnego konsumenta. Oto następujące sytuacje krytyczne.
- Maszyna jest zbyt potężna. Każda pralka ma swoją własną moc, która musi odpowiadać „możliwościom” gniazdka. Jeśli okablowanie ma niewystarczający przekrój, linia nie wytrzyma i zacznie się nagrzewać.
- Korzystanie z „pośrednika”. Zdecydowanie nie zaleca się podłączania dużych urządzeń gospodarstwa domowego za pomocą przedłużaczy i trójników. Brak bezpośredniego kontaktu często powoduje iskrzenie i topienie.
- Wiele urządzeń podłączonych jednocześnie. Gorzej, gdy wraz z pralką podłączone jest urządzenie innej firmy do podwójnego gniazdka lub przedłużacza. W takim przypadku łączna pojemność działających odbiorców przekracza ustaloną normę.
Co zrobić, aby zapobiec wypadkowi, zależy od sytuacji. Czasami wystarczy wykluczyć jednoczesne podłączenie kilku urządzeń lub odmówić użycia przedłużaczy. W niektórych przypadkach konieczne jest pójście dalej i znalezienie bardziej odpowiedniego gniazdka dla pralki.
Inną rzeczą jest iskrzenie, ale na zewnątrz wszystko jest w porządku - obciążenie mieści się w dopuszczalnych granicach, a połączenie jest bezpośrednie. Wtedy powodem ogrzewania jest sam wylot. Aby zatrzymać awarię, będziesz musiał dokładnie sprawdzić punkt elektryczny, naprawić lub zainstalować nowy.
Rozbierzmy i sprawdźmy gniazdo
Jeśli gniazdko stopiło się, dymiło lub iskrzyło od pralki nawet przy zrównoważonym obciążeniu, to winowajca jest oczywisty - o to chodzi. Aby dokonać dokładnej „diagnozy”, będziesz musiał zdemontować obudowę i sprawdzić przydatność do użytku. Działamy w następującej kolejności:
- wyłącz zasilanie sieci w pokoju lub w całej przestrzeni mieszkalnej (przekręć torbę, odkręć wtyczki lub wyłącz urządzenia);
- sprawdzić napięcie w sieci (podmieniamy śrubokrętem wskaźnikowym lub podłączamy lampkę);
Przed demontażem gniazdka upewnij się, że w sieci nie ma prądu za pomocą śrubokręta wskaźnikowego, multimetru lub lampki stołowej!
- zdejmij obudowę z gniazdka;
- luzujemy mocowania trzymające „podroby” zębodołu w gnieździe;
- wyciągnij "podroby" wraz z okablowaniem.
Następnym krokiem jest dokładne sprawdzenie urządzenia. Z reguły gniazdo zaczyna się topić i iskrzyć, gdy styki są poluzowane, a płytki stykowe są zdeformowane. Rozważ każdą awarię.
- Zaciski poluzowane. W takim przypadku mocowanie rdzeni łączących mechanizm ze wspólną siecią elektryczną jest rozbieżne, następuje lokalny wyciek prądu i późniejsze nagrzewanie. Częściej dzieje się tak w przypadku bardziej miękkich drutów aluminiowych. Instrukcja, co robić, jest prosta: sprawdź fazy, odetnij uszkodzone końce, wyczyść 0,9-1 cm przewodów i zamocuj zaciski. Wystarczy dokręcić miedziany drut śrubokrętem.
- Płytki są zdeformowane. Płytki stykowe są instalowane w gniazdach mechanizmu i ulegają uszkodzeniu po przekroczeniu obciążenia sieci. Nie ma możliwości obsługi takiego gniazdka - tylko zamiennik.
Jeszcze łatwiej zauważyć zepsute gniazdko - nagrzewa się nawet bez podłączenia do gniazdka. Jednak procedura diagnostyczna pozostaje taka sama: najpierw demontaż, potem sprawdzenie zacisków i płytki. Po naprawie na pewno ocenimy jakość wykonanej pracy podłączając się do punktu dowolnym sprawnym urządzeniem.
Jeśli gniazdko się zapaliło?
Bardziej niebezpieczne jest świecenie gniazdka po włączeniu pralki. W takiej sytuacji łatwo się pogubić, bo trzeba działać szybko, jasno i trzeźwo. W przeciwnym razie zagrożone jest nie tylko mienie, ale także życie i zdrowie wszystkich mieszkańców mieszkania.
Gniazdko może się nagle zapalić z wielu powodów. Z reguły problem tkwi w złym ustawieniu ostrza, wewnętrznej awarii mechanizmu lub nieprawidłowej pracy maszyny. W każdym razie nie możesz się wahać - musisz szybko zareagować na pożar. Zabrania się gaszenia płonącego gniazdka elektrycznego wodą - to niebezpieczne! Lepiej używać specjalnych gaśnic:
- dwutlenek węgla;
- proszek;
- piana chemiczna (emulsja powietrzna).
Najlepiej byłoby wcześniej zapoznać się z instrukcją obsługi gaśnicy. Tak więc urządzeń z dwutlenkiem węgla nie można aktywować gołymi rękami - po „włączeniu” metalowa obudowa jest bardzo zimna i grozi odmrożeniem.Jeśli w pobliżu nie ma gaśnicy, używamy improwizowanych środków. Skuteczna jest sucha ziemia, piasek i gęsta tkanina. Te ostatnie można przykryć płomieniem, co zapobiegnie rozprzestrzenianiu się ognia. Czasami nie ma nic odpowiedniego do gaszenia pod ręką. W takim przypadku stosujemy się do następujących instrukcji:
- oszacuj zasięg pożaru;
- odłącz urządzenie od zasilania (nie dotykaj przewodu i samego urządzenia!);
- przerwanie zasilania (odcięcie gumowymi szczypcami lub siekierą);
- wezwij elektryka.
Jeśli pożar szybko się rozprzestrzenia i w pomieszczeniu jest dużo dymu, to wyjdź z pokoju i pilnie zadzwoń pod numer 101. Pamiętaj, że od tego zależy Twoje życie!