Jeśli bęben puka do nowej pralki, w większości przypadków oznacza to wadę fabryczną. Nowo zakupiona maszyna a priori nie powinna skrzypieć: sprawne komponenty i zespoły działają bezawaryjnie. Ale są wyjątki. Często serwisanci pralek mają do czynienia z „dzikimi” sytuacjami - maszyna puka i skrzypi bez winy producenta. O jakich awariach mówimy i jak wyeliminować szelest, powiemy ci szczegółowo.
Błędy instalacji
Zanim zgrzeszysz na fabryczną wadę, zaleca się dokładne sprawdzenie pralki pod kątem ewentualnych błędów montażowych. Prawdopodobnie podczas instalacji i podłączania maszyny popełniono poważne błędy. W rezultacie pralka nie działa prawidłowo, o czym świadczą obce dźwięki i zwiększone wibracje. Tak więc przyczyną pukania lub szelestu mogą być śruby transportowe, nie wyregulowana karoseria i wbity w nią przedmiot.
- Śruby transportowe nie odkręcone przed uruchomieniem cyklu - powód co trzeciej wizyty w serwisie z reklamacją obcego pukania. Zgodnie z instrukcją zabrania się włączania maszyny ze stałym bębnem - w tym przypadku silnik próbuje obrócić wał, a stały cylinder uderza o ściany zbiornika. W efekcie pralka zaczyna stukać i „podskakiwać”.
Uszkodzenia spowodowane uruchomieniem myjki z niezabezpieczonymi śrubami transportowymi nie są objęte gwarancją - za naprawę płaci użytkownik.
- Przekrzywianie ciała. Przed przystąpieniem do mycia należy wypoziomować maszynę do poziomu budynku i wyregulować nóżki. W przeciwnym razie podczas płukania i wirowania bęben będzie „wisał”, a pralka będzie dudnić i skrzypieć.
- Przedmiot utknął w obudowie. Mniej oczywistą przyczyną piszczenia w nowej maszynie może być „zagubienie”. Zdarzają się więc przypadki, gdy podczas transportu kawałek piankowej ramy utknął między ścianą a amortyzatorem pralki. Plastikowy „gość” okresowo daje o sobie znać chrzęstem lub grzechotem, szczególnie podczas wirowania z maksymalnym obciążeniem bębna.
Idealnie, fachowiec powinien zainstalować i podłączyć pralkę. Profesjonalista zna wszystkie szczegóły montażu i nie zapomni o konieczności odkręcenia śrub transportowych, wyregulowania walizki i całkowitego wyczyszczenia maszyny z opakowania. Samodzielny montaż może przerodzić się w niemiłe niespodzianki, zwłaszcza jeśli zaniedba się instrukcję fabryczną.
Możliwe usterki
Jeżeli pralka jest zamontowana zgodnie z instrukcją, to przyczyną piszczenia jest wada fabryczna. Prawdopodobnie podczas montażu maszyny użyto komponentów niskiej jakości lub sprzęt został uszkodzony podczas transportu. W każdym razie nie możesz samodzielnie otworzyć obudowy nowej pralki i szukać problemu - urządzenie jest objęte gwarancją. W ramach karty gwarancyjnej użytkownikowi przysługuje bezpłatny serwis, naprawa lub wymiana.
Pracownik serwisu ustali przyczynę skrzypienia. Kilka awarii może prowadzić jednocześnie do obcych dźwięków: od wadliwych amortyzatorów po źle zamocowane przeciwwagi. Będziemy musieli konsekwentnie eliminować wszelkie możliwe usterki.
- Uszkodzone amortyzatory. Dzięki systemowi tłumienia pralka tłumi drgania pochodzące od silnika, zapewniając cichą pracę całego mechanizmu. Ale jeśli amortyzatory są wykonane z kiepskiej jakości materiału lub są źle dobrane, równowaga zostanie zachwiana.Regały nie radzą sobie z ładunkiem, bęben przechyla się na bok i uderza w korpus maszyny. W efekcie sprzęt nie tylko dudni podczas prania, ale także „skacze” po pomieszczeniu. Łatwo jest ustalić usterkę: wystarczy nacisnąć zbiornik ręką i ocenić jego „zachowanie”. Czy zbiornik wrócił na swoje miejsce? Wtedy problem leży gdzie indziej. Czy pojemnik chwiał się lub przesuwał w lewo lub w prawo? Jest to wada fabryczna.
- Łożysko słabej jakości. Za płynne i ciche obracanie się bębna odpowiada zespół łożysk. Jeśli podczas montażu zostanie zainstalowany klips niskiej jakości, to przy pierwszym uruchomieniu cyklu maszyna „zgłosi” usterkę fabryczną: usłyszysz charakterystyczne pukanie. Odgłos obracania się zwiększy się, gdy silnik przyspieszy do maksymalnej prędkości. Ponadto maszyna może zwolnić, nie podnieść ustawionej prędkości, źle wykręcić rzeczy. Jeśli podejrzewasz wadliwe łożysko, nie wahaj się i poczekaj, aż awaria się pogorszy. Najmniejsze stuknięcie jest alarmem, który wymaga natychmiastowej diagnozy i naprawy. W przeciwnym razie z czasem poprzeczka się zużyje lub zbiornik się przebije, co jest znacznie trudniejsze i droższe w naprawie.
- Niedokończony wisiorek. Brak jednej ze sprężyn w zawieszeniu również należy do fabrycznego mariażu. System sprężyn jest niezbędny do utrzymania zbiornika w określonej pozycji bez dotykania ścian korpusu i sąsiednich elementów. Jeśli nie ma „spirali” lub spadła, to kontener odlatuje z zadanej trajektorii, zaczyna „chodzić” i pukać. Podobnie jak w przypadku amortyzatorów, podczas sprawdzania należy nacisnąć zbiornik od góry. W przypadku uszkodzenia kontener przesunie się na bok.
- Luźna lub złamana przeciwwaga. Podczas pracy maszyny słychać stukanie, aw przypadku problemów z przeciwwagami - częścią układu wyważania myjki. Są to bloki betonowe, żeliwne lub plastikowe, które obciążają konstrukcję w celu tłumienia wychodzących wibracji. Jeśli środki obciążające są źle zamocowane lub uszkodzone, maszyna nie zatrzyma się na początku cyklu, ale zacznie „tańczyć” i stukać. Nie można obsługiwać sprzętu z taką „diagnozą” - konieczna jest wymiana kamieni lub dokręcenie na nim elementów złącznych.
Często maszyna stuka z powodu ciała obcego w zbiorniku. Jeśli monety i guziki osadzają się na dwóch zbiornikach i z czasem są spłukiwane do kanalizacji, wówczas ostre „straty” - kokardka z biustonosza lub niewidoczna - są bardziej niebezpieczne. Przyczepiają się one do otworów w bębnie i po uruchomieniu cyklu zaczynają „drapać” sąsiednie elementy. Co gorsza, z czasem te kawałki żelaza mogą zablokować mechanizm, uszkodzić grzałkę lub przebić plastikowy pojemnik. Lepiej nie ryzykować, od razu dostać resztę, a najlepiej zadzwonić do mistrza.
Pukania w nową pralkę nie można zignorować. Należy natychmiast skontaktować się z serwisem i nalegać na diagnozę. W przeciwnym razie możesz stracić gwarancję lub maszynę.